4 days, 3 capital cities – Paris, Madrid, Berlin
with No Comments

Piątek, sobota Paryż – ulubiony Montmartre, degustacja win w Ô Chateau, odwiedzanie sklepów muzycznych, przejażdżka miejskimi rowerami (i walka z trzęsącą się na kostce brukowej kamerką) i koncert Brand New. Miały być jeszcze warsztaty kulinarne i wino w Ciel de … Read More

visiting home
with No Comments

Jest i ukochane Montpellier!  Niestety, tym razem tylko na przedłużony weekend, ale większość obowiązkowych punktów z listy zaliczone: rowerowa przejażdżka na plażę odwiedziny Boutonnet (nasze dawne miasteczko studenckie) i obiad w tamtejszej stołówce lody Amorino kawa w naszej księgarnio-kawiarni kolacja … Read More

Paris is always a good idea
with No Comments

Niech żyją tanie bilety lotnicze! Nocujemy w uroczym studio blisko Montmartre’u (Airbnb), odwiedzamy ulubione miejsca, jemy (prawie) same dobre dania, pijemy wino, wpadamy na chwilę do opustoszonego Luwru zaraz przed 22, idziemy do kina z półkolistym ekranem… tylko na basen … Read More

hitchhiking for a Sunday coffee to Nîmes
with No Comments

Tym razem jeszcze zdjęcia z Nîmes, gdzie pojechałyśmy stopem w pewną niedzielę. Odwiedziłyśmy m.in. XVIII-wieczne ogrody Fontaine, weszłyśmy na wieżę Magne, zobaczyłyśmy starożytną arenę i wypiłyśmy kawę w uroczej cukierni.

the last one! – Loriol-du-Comtat, Avignon, Velazque, Mont Vantou, Marseille – hitchhiking in France 6/6
with No Comments

ostatnia partia zdjęć z Francji podsumowując, w trakcie 11 dni udało nam się odwiedzić 14 miejscowości, skorzystać z ponad 7 różnych środków transportu (w tym chyba 15 samochodów – dziękujemy wszystkim kierowcom!) i poznać mnóstwo ciekawych osób.  w przyszłym celujemy … Read More

Montpellier – hitchiking in France 5/6
with No Comments

Jeszcze tylko dwa ostatnie posty ze zdjęciami z wakacji! chciałam wcześniej wrzucić, ale nie było kiedy. Tęsknimy za podróżami i już planujemy następny wypad. ..Polecamy łapanie stopa z Toulouse do Montpellier – nam zajęło jedyne 5 minut. Byłam tam pierwszy … Read More

bienvenue à toulouse! – hitchhiking in France 4/6
with No Comments

7. dzień – żegnamy się z Davidem, poranną kawę pijemy jeszcze w Bordeaux, potem w miarę szybko łapiemy stopa i jesteśmy w Tuluzie. Nocujemy w centrum u znajomych kuzyna Karo, jeździmy cały dzień na miejskich rowerach, idziemy do kina i … Read More

1 2 3